Interesuje mnie dość nietypowa odmiana tego klimatu. Przepytywanie mnie z mojego życia, spraw rodzinnych, finansów, ale w granicach anonimowości, bez nazwisk czy adresów. Traktowanie mnie z góry, poniżenie ale w inteligentny, wyrafinowany sposób. Od czasu do czasu realne spotkania u Pani (ja nie mam lokum) i oczywiście z mojej strony wsparcie finansowe dla Pani (gotówka do ręki, ew. jakiś prezent, perfumy, żadne przelewy na konto itp).
Najbardziej zależy mi na dominacji psychicznej, na poczuciu że ktoś poznaje coraz lepiej moje osobiste życie i sprawy i w nie wchodzi, kontroluje a do tego wykorzystuje też finansowo.
Najpierw rozmowa na czacie lub najlepiej GG. Lepsze poznanie się.
(Telefon, Whatsapp itd niestety odpada).
Nie szukam profesjonalnej Dominy, tylko normalnej kobiety, która dominację ma we krwi;) Najlepiej wolnej, z własnym mieszkaniem.
Ja jestem w związku i zależy mi na dyskrecji. Mam 40 lat.
Andrzej
Czytaj więcej
Komentarze